Autor: Suzanne Young
Tytuł oryginalny: The Program
Seria Program. Część Pierwsza
Wydawnictwo Feeria Young
Data wydania: 23 września 2015
Liczba stron: 456Wydawnictwo Feeria Young
Data wydania: 23 września 2015
Kategoria: literatura młodzieżowa, fantasy
Moja ocena: 10/10
Wymazane wspomnienia.
Trochę obawiałam się tej książki. Przecież tytuł – „Plaga
samobójców” nie jest zbytnio pozytywnym wyrażeniem. Myślałam, że książka będzie
przepełniona smutkiem, bólem i melancholią. O samobójstwach można opowiadać dużo,
ale to w jaki sposób przedstawiła ten problem Suzanne Young zasługuje na
wyróżnienie. Czasami myślę, że autorzy, którzy zmierzają do stworzenia idealnej
dystopii sami muszą walczyć ze swoimi demonami. Jednak takim autorom należy się
szacunek, za ukazanie ważnych problemów i obranie ich w taką historię, że
przyciąga czytelnika, już od pierwszych wersów.
„Tak bardzo za nim tęskniłam, a przecież siedział tuż obok.”
Sloane żyje w społeczeństwie, gdzie wśród nastolatków panuje
dość niezwykła epidemia. Młodzi ludzie przepełnieni smutkiem i żalem popełniają
samobójstwa. Ta choroba rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie. Brat
Sloane również popełnił samobójstwo. Dziewczyna ma już tylko przy boku James’a –
swojego chłopaka i przyjaciela Millera. Razem wierzą, że uda im się pokonać
chorobę i nie trafić do Programu, który pozbawia chorych wszystkich wspomnień. Jednak
po kolejnym samobójstwie bliskiej osoby Sloane i James załamują się do tego
stopnia, że nie dają już rady powstrzymać łez. Program dopada także ich. Czy
jednak łączące ich wielkie uczucie przetrwa mimo wymazanych wspólnych wspomnień?
Bardzo zaskoczyła mnie ta książka. Naprawdę nie spodziewałam
się tak dobrej lektury. Wiedziałam, że może być przytłaczająca, jednak jedno
jest pewne – nie da się od niej oderwać. Wszystkie problemy poruszone w fabule,
wszystkie emocje, które towarzyszą bohaterom, przepełniają czytelnika do cna.
Autorka poruszyła problem samobójstw, jednak książka nie przygnębia i nie
wprawia w zbędne poczucie winy. Po tej lekturze zaczynamy się zastanawiać, czy
tak naprawdę bylibyśmy zdolni przetrwać bez wspomnień. Czy komukolwiek udałoby
się odnaleźć w świecie, gdyby nagle utracił najważniejsze wspomnienia. Nie
każdy chciałby pamiętać samobójstwo bliskiej osoby, jednak bez tego wspomnienia
rodziłaby się w nas jeszcze większa pustka.
Powieść jest napisana dobrym stylem. Idealnie wczuwamy się w
panującą atmosferę i odnajdujemy się w fabule. Bohaterowie są wyraziści. Książka
zapiera dech w piersiach, ale to nie oznacza, że nie uronimy ani jednej łzy
podczas czytania. Ja oczywiście zalewałam się łzami na pewnych fragmentach. „Plaga
samobójców” porusza czytnikiem do tego stopnia, że po przeczytaniu ostatnich
zdań wciąż mamy otwarte usta z niedowierzania, że to już koniec, że to było
takie dobre. Fabuła jest wciągająca, ciekawa i inna, i to właśnie ta inność
czyni powieść wyjątkową. Dawno nie spotkałam się z takim połączeniem spraw ważnych
i niezaprzeczalnie przygnębiających z elementem fantastyki, którą bez wątpienia
jest Program. I to połączenie udało się autorce, czyniąc jej powieść
bestsellerem.
Książka podzielona jest na 3 części i epilog. Części te
idealnie się zazębiają tworząc ciekawą całość. Zaczynając czytać książkę od
razu przepadła. Już pierwsze wersy wstrząsnęły mną do tego stopnia, że
wiedziałam, iż nie będę mogła przestać czytać. I tak też się stało. Usiadłszy z
książką w ręku odłożyłam ją dopiero jak skończyłam. I warto zarwać nockę dla
tej powieści. Oj warto.
„Są rzeczy, które trwają wiecznie i odrodzą się w każdych okolicznościach.”
„Plagę samobójców” polecam wszystkim czytelnikom. A nawet
nie tylko polecam, co każę wam przeczytać tę książkę, zrozumiano!? Naprawdę nie
zawiedziecie się. „Plaga samobójców” pozytywnie mnie zaskoczyła i z chęcią będę
sięgała po nią w przyszłości. Czy kontynuacja okaże się równie dobra?
Przekonamy się już wkrótce.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Feeria Young.
Bardzo, ale to bardzo chce przeczytać tę książkę, ale uda mi się pewnie dopiero w połowie października :( nie mogę się juz doczekać i wiem ze mi się spodoba ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna z książkomiłościmoja.blogspot
Gdy ujrzalam te ksiazke w zapowiedziach i przeczytalam opis, Plaga samobujcow wydala mi sie troche schematyczna w efekcie czego raczej nie zamierzalam po nia siegac. Ostatnimi czasy widze jednak coraz wiecej pozytywnych recenzji, mowiacych, ze nie mozna sie od tej ksiazki oderwac, a ja takie uwielbiam, wiec raczej ja przeczytam, gdy nadazy sie okazja :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
Ja z początku pominęłam tę książkę, czytając zapowiedzi. Jednak liczne pozytywne opinie przekonały mnie, aby dać jej szansę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
ksiazki-mitchelii.blogspot.com
Książkę mam już w planach od dłuższego czasu, wypatrzyłam ją jeszcze przed polskim wydaniem, teraz gdy opublikowano ją u nas, muszę koniecznie się w nią zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńTo już kolejna mega pozytywna opinia, z którą się zetknęłam i czuję się przekonana :))
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze żadnej negatywnej opinii o tej książce, a to tylko zwiększa moją ciekawość. Koniecznie muszę po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńAleja Czytelnika
Mimo tylu pozytywnych opinii kompletnie nie ciągnie mnie do tej książki. Muszę jednak przyznać, że okładka jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńhttp://zagoramiksiazek.blogspot.com/