środa, 29 kwietnia 2015

"Zostań, jeśli kochasz" Gayle Forman

Autor: Gayle Forman
Tytuł oryginalny: If I stay

Seria Jeśli zostanę. Część Pierwsza
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Data wydania: 10 września 2014

Liczba stron: 248
Kategoria: literatura młodzieżowa, new adult

Moja ocena: 6/10


Zawsze jest wybór.


Po przeczytaniu książki „Zostań, jeśli kochasz” człowiek inaczej zaczyna patrzeć na pewne sprawy. Nie jest już ważne, że nie ma się w co ubrać rano, gdy wychodzi do pracy albo co zrobić na obiad. Zaczyna zastanawiać się na kruchością życia, a kruchość życia została idealnie przedstawiona przez Gayle Forman w tej właśnie książce.

Mia ma wszystko, co powinna mieć nastolatka. Ma wyrozumiałych rodziców, młodszego brata, rodzinne szczęście i ciepło, pasję jaką jest muzyka i wiolonczela, ma najbliższą przyjaciółkę oraz ukochanego chłopaka. Mia to typowa, mniej lub bardziej, szczęśliwa nastolatka. Jej życie zmienia się w ułamku sekundy. Wypadki drogowe zazwyczaj trwają sekundy – sekundy, które przynoszą ból, cierpienie i rozpacz. Mia z rodziną ulegają wypadkowi samochodowemu. Od tej chwili nic nie jest takie jak powinno być. Mia tkwi w stanie między życiem a śmiercią, w dziwnym zawieszeniu duszy pomiędzy cudem życia a przekleństwem śmierci. Traci rodziców, lecz widzi jak pozostali najbliższy jej ludzie cierpią, wypłakują łzy nad jej łóżkiem. Od tej chwili Mia musi podjąć decyzję – zostać, walczyć o swoje życie, które po przebudzeniu może okazać się wielką pustką, czy też poddać się i umrzeć. Nastoletnia dziewczyna nie powinna podejmować tak trudnych decyzji. Przez ten czas dziwnego zawieszenia, chodzi po szpitalnych korytarzach, wpatruje się w siebie leżącą i podłączoną do tysiąca rurek, a także wspomina. Wspomina czas spędzony z rodziną, z przyjaciółką i z miłością jej życia. Czy Mii uda się pokonać lęk przed czekającą ją samotnością, czy zaakceptuje wszystko co niesie jej los, czy może podda się i dołączy do swojej rodziny?

„Zostań, jeśli kochasz” to typowy wyciskacz łez. Książka jest wzruszająca, porusza poważne problemy, nad którymi człowiek zastanawia się jeszcze przez dłuższy czas od jej odłożenia. Powieść zostaje w pamięci na trochę dłużej, niż typowa lektura dla nastolatków.

„Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste. To życie jest trudne.”

Dzięki tej powieści uświadamiamy sobie, że życie składa się z wyborów. Nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy decyzje które podejmujemy są słuszne i jakie będą niosły konsekwencje w przyszłości. Mimo, że to powieść dla nastolatków, to nie nazwałabym jej lekką powieścią. Jest trudna, melancholijna. Nie znajdziemy w niej gorącego romansu, złamanego serca, czy lekkiej przygody. Wydaje się, że każde słowo w tej książce autorka starannie przemyślała. Nie ma w niej nic pochopnego. Fabuła nie jest skomplikowana, a obrazy są przedstawione w sposób rzeczywisty, pobudzający wyobraźnię.

Książka napisana jest dobrym, prostym językiem, dlatego czyta się ją przyjemnie. Zdarzają się momenty, gdy na twarzy pojawia się uśmiech, lecz częściej pojawia się współczucie. Kto nie współczułby nastolatce, która traci najbliższych w wypadku, a sama musi podjąć tak trudną decyzję? Szczerze, sama nie wiem jaka by była moja decyzja. Nie życzę nikomu żeby musiał stanąć przed tak trudnym i ciężkim wyborem.

„Czy miłość pokona śmierć?”. To zdanie zaczynające opis książki uparcie nam towarzyszy aż do jej zakończenia. Miłość do chłopaka, miłość do przyjaciółki, miłość do muzyki, miłość do rodziny aż w końcu miłość do życia. Czy to wystarczy by chęć życia wróciła i była na tyle silna, by móc funkcjonować normalnie.

Jeśli chodzi o moją osobistą ocenę książki, to nie zachwyciła mnie bardzo. Polecam ją jednak czytelnikom, którzy lubią tak zwane „historie z życia wzięte”, lubią popłakać nad losem biednej i zagubionej dziewczyny, i którzy mają na tyle siły żeby zacząć zastanawiać się nad swoim życiem. Tak jak już wspomniałam wcześniej, nie jest to powieść lekka, porusza trudne tematy, dlatego nie każdy się odnajdzie w takiej fabule. Ciąg dalszy powieści, czyli „Wróć, jeśli pamiętasz” już w księgarniach i u mnie na półce. Nie jest to pozycja typu „muszę przeczytać”, ale kiedyś na pewno zagłębię się w dalsze losy Mii.


13 komentarzy:

  1. Ja już z czytania tej książki zrezygnowałam, koleżanka ostatecznie mnie zniechęciła :) cóż, nie żałuję, mam wiele świetnych książek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam chyba z dwa razy i za każdym razem płakałam. Na filmie to już w zupełności. Jest to jedna z moich ulubionych książek.
    Świetna recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo osób odebrało tę książkę niezbyt pozytywnie, ale na szczęście ja się do nich nie zaliczam. Urzekła mnie i polubiłam ją. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądałam film i podobał mi się bardzo, przepłakałam połowę. Mam książkę, ale po recenzjach w ogóle nie mam ochoty na razie jej czytać, ale niech leży ;D podobno druga część jest wiele, wiele lepsza, więc pewnie jak już zdobędę ''Wróć, jeśli pamiętasz'' to pewnie wtedy przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Planowałam ją przeczytać, ale gdzieś po drodze ta chęć zniknęła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam zamiar przeczytać, ale wszyscy mi odmawiali. Może obejrzę film jak mi się spodoba przeczytam jak nie to trudno...
    http://tiggerssreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudo, zarówno książka jak i film ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ''Zostań, jeśli kochasz'' nie ujęło mnie zbytnio, ale za to ''Wróć, jeśli pamiętasz'' było o wiele lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka była w miarę dobra, ale nie zrobiła na mnie jakiegoś ogromnego wrażenia. Po drugą część prawdopodobnie sięgnę, ale na razie nie teraz ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham tę książkę! ♥ Uważam, że jest o wiele lepsza od "GNW" Johna Greena

    Pozdrawiam:*
    http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam ale w sumie... czegoś mi brakowało. Muszę sięgnąć po drugą część. :)

    Pozdrawiam,
    books-culture.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczerze powiedziawszy, to swoją recenzją zachęciłaś mnie do sięgnięcia po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Najpierw obejrzałam film, a dopiero później przeczytałam książkę. Obie propozycje bardzo mi się podobały :)

    OdpowiedzUsuń