PRZEDPREMIEROWO
Na szczęście nigdy nie jest za późno.
Każdy z nas pragnie szczęścia. Dla bliskich, dla dzieci, dla
przyjaciół, ale przede wszystkim dla siebie. Szczęście to pojęcie o bardzo
wielkim zasięgu – dla każdego znaczy coś innego. Jednak w bardzo wielu
przypadkach sprowadza się ono do jednego mianownika. Miłość. Agnieszka
Jeż-Kaflik i Paulina Płatkowska pokazują, jak ważne jest szczęście w miłości,
miłość szczęśliwa. „Nie oddam szczęścia walkowerem” to fascynująca współczesna
opowieść o odnajdywaniu szczęścia, poznawaniu siebie, sile przyjaźni i
podejmowaniu często bardzo trudnych decyzji.
„Przyjaźń to relacja najwyższej próby. Nie łączy Cię z drugą osobą kod genetyczny, wspólny kredyt, powołane na świat potomstwo, poczucie obowiązku lub winy. To uczucie i cnoty z nim związane w najczystszej postaci.”
Magda i Jagoda to przyjaciółki ze szkolnej ławy. Po latach
dość okrojonego kontaktu znowu się spotykają i nawiązują ponowną relację. Teraz
już jako trzydziestoparolatki muszą zmagać się ze swoimi problemami, ale na
szczęścia mają siebie. Magda – po rozwodzie, z małym dzieckiem szuka swojego
szczęścia. Jagoda – w związku małżeńskim, z dwójką dzieci, nie czuje się
szczęśliwa, spełniona. I tak oto poznajemy dwie historie dwóch przyjaciółek,
które próbują odnaleźć szczęście, podejmują kontrowersyjne i trudne decyzje. Poznajemy
ich wzloty i upadki, a to wszystko poprzez korespondencję mailową jaką
prowadzą.
„Ludzka psychika ma to do siebie, że nawet najpodlejsza teraźniejszość wydaje się jej lepsza od nieznanej przyszłości.”
„Nie oddam szczęścia walkowerem” to nietuzinkowa powieść o
trudzie miłości, o odnajdywaniu szczęścia, o poznawaniu siebie, o sile przyjaźni.
Nie mamy do czynienia z klasycznym schematem powieści – tutaj autorki
wprowadziły coś innego, dzięki czemu czytanie staje się jeszcze bardziej
ciekawsze. „Agnieszka Jeż-Kalfik i Paulina Płatkowska zdecydowały się na
korespondencję elektroniczną, czyli potocznie e-maile. I tak też jest napisana
powieść – to rozmowa mailowa z dwiema przyjaciółkami. To naprawdę miła odmiana
od popularnego schematu powieści.
Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Magda i Jagoda
odzwierciedlają dość powszechne ostatnio losy kobiet, w których życie wkrada
się rutyna, powszechność i przywiązanie. Brak natomiast jest prawdziwej
miłości, porywu i namiętności. Autorki idealnie ukazały portrety psychologiczne
głównych bohaterek. Magda to osoba zdradzana przez byłego męża, inaczej mówiąc
dziewczyna po przejściach. Jest osobą bardzo religijną, jednak wplątuje się w
romans z żonatym mężczyzną. Bardzo powszechna wizja wielu dzisiejszych
małżeństw – zdradzają, są zdradzani i nic ich nie powstrzymuje przed
zdradzeniem. Jagoda również zdradza męża, szukając swojego szczęścia, swojego
sacrum. W małżeństwo często wkrada się przeklęte przyzwyczajenie, miłość się
ulatnia i pozostaje tylko szacunek, choć do końca nawet i on wyparowuje. No ale
niestety – tak było, jest i będzie. A z każdym pokoleniem pojęcie małżeństwa i wierności
jest coraz bardziej przyjmowane na luzie.
„Trzeba się starać. Zarówno wtedy, kiedy dostajemy coś bez wysiłku, jak i wtedy, gdy spełnia się nasze największe marzenie.”
Mały minusik dla języka powieści. Zdarzały się trudniejsze
słowa, co dziwnie wyglądało, bo to w końcu korespondencja mailowa. Nie każdy
przeciętny człowiek ma tak rozbudowane słownictwo, a już tym bardziej w
mailach, w których występuje raczej język bardziej potoczny niż naukowy.
Niemniej jednak książkę czyta się miło, przyjemnie i szybko.
Często w powieściach współczesnych występuje pewna schematyczność.
Autorzy poruszają ważne tematy, lecz powieści w niczym się nie odróżniają od
innych tego gatunku. „Nie oddam szczęścia walkowerem” odbiega od nudnego,
prostego schematu powieści współczesnych. Już samą formą się wyróżnia i
zaskakuje. Czytając książkę czuć miłość i pasję autorek, ale przede wszystkim
radość pisania. Niewątpliwie obie panie miały niezwykle dobrą zabawę pisząc,
kreując i wymyślając nowe akcje. Rozglądając się dokoła możemy dostrzec podobne
problemy, które zostały poruszone w książce. Jestem pewna, że autorki również
inspirowało otoczenia, bo książka jest wręcz przesiąknięta realizmem.
„Życie cię okłada pięściami, ty się bronisz, padasz na deski, a potem odzyskujesz przytomność i mozolnie wracasz do stanu używalności. Niczego się nie da odwrócić ani przyspieszyć.”
Szczerze polecam książkę wszystkim czytelnikom. Idealna dla
czytelników, którzy zgubili po zawiłej ścieżce życia swoje szczęście. To
powieść, która zaskakuje i wywołuje pozytywne emocje. Czytając korespondencję
mailową mamy wrażenie, że kogoś podglądamy, okradamy z jego prywatności. Czy
zatem jesteście odważni na taki grzeszek?
Autor: Agnieszka Jeż-Kaflik, Paulina Płatkowska
Wydawnictwo Czarna Owca
Data wydania: 13 kwietnia 2016
Liczba stron: 464
Kategoria: literatura współczesna
Wydawnictwo Czarna Owca
Data wydania: 13 kwietnia 2016
Liczba stron: 464
Kategoria: literatura współczesna
Moja ocena: 8/10
Za książkę dziękuję Wydawnictwo Czarna Owca.
Fabuła zapowiada się kusząca, więc kto wie, może kiedyś się skusze.
OdpowiedzUsuńJa też polecam tę książkę. Jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawie. Na pewno się skuszę!
OdpowiedzUsuńZ książkami przy kawie
Właśnie zabieram się za czytanie i mam nadzieję, że lektura mnie wciągnie ;)
OdpowiedzUsuńwww.pokochajmy-czytac.blog.pl