poniedziałek, 30 maja 2016

"Jedyny i Niepowtarzalny Ivan" Katherine Applegate



Srebnogrzbiety Mocarz.


Zwierzęta w zoo, zwierzęta w klatkach… dla mnie to kontrowersyjny temat. Jestem przeciwna zwierzętom więzionym w zoo. No bo trzeba przyznać, że są one więzione, wbrew swojej woli, dla zysku ludzi. Owszem, fajnie jest iść pooglądać egzotyczne zwierzaki, ale czy ktoś się zastanawiał co one mogą czuć? Katherine Applegate poprzez swoją książkę „Jedyny i Niepowtarzalny Ivan” pokazała, jak może czuć się goryl uwięziony w ciasnej klatce. Książka jest o tyle kontrowersyjna, że taki goryl istniał naprawdę – mieszkał w małej klatce w Galerii Handlowej. Powieść o gorylu artyście powinien przeczytać każdy.

„Ludzie marnują słowa. Rzucają je jak skórki z bananów i pozwalają, by zgniły.”

Fabuła skupia się na gorylu Ivanie i jego przyjaciołach, którzy zamieszkują Galerię Handlową. Są rozrywką dla ludzi w małym cyrku, który mieści się w tejże galerii. Wszystko się zmienia, gdy zwierzętami zaczynają się interesować ludzie przeciwni więzieniom zwierząt.

„Wspomnienia są bezcenne. Pomagają określić, kim jesteśmy.”

„Jedyny i Niepowtarzalny Ivan” to bardzo wzruszająca i wciągająca książka. Katherine Applegate inspirowała się prawdziwą historią, przez co jej powieść jeszcze bardziej chwyta za serce. Obraz jaki nam przedstawiła to bardzo piękna historia, która zapada w pamięć na długo i zmusza do myślenia. Wiem, ze fajnie jest oglądać zwierzęta za kratami, ale czy trzeba to robić? Zwierzęta egzotyczne powinny być wolne, żyć wśród swoich.

Książa ta chwyta za serce. Mimo dużej objętości czyta się ją bardzo szybko. Styl książki jest bardzo dobry, język prosty. Narratorem jest goryl Ivan, który opowiada o swoich uczuciach, spostrzeżeniach względem ludzi i świata jaki go otacza, lękach i marzeniach. Ivan ma talent do rysowania, dlatego nazywa siebie artystą. Rysuje obrazki, mniej lub bardziej przypominające zamierzony cel, które potem są sprzedawane w pobliskim sklepiku z pamiątkami. Ivan jest bardzo inteligentny i spokojny. To jak autorka pokazała uczucia i myśli Ivana czasami rozrywa czytelnikowi serce. To naprawdę piękna powieść.

„Głód jednak, tak jak jedzenie, przybiera różne formy i kolory. Nocami, gdy leżałem w piżamie z Kubusiem Puchatkiem, czułem głód zręcznego dotyku przyjaciela, który iska, głód radosnych pochrząkiwań podczas zabawy w walkę, głód bezpieczeństwa, jakie daje bliskość stada.”

Ivana nie da się nie kochać. To bardzo samotny i smutny goryl, który zasługuje na więcej niż ma. Otaczają go przyjaciele, jednak pojawienie się małej słoniczki Ruby doprowadza do tego, że Ivan zaczyna się o nią troszczyć i pragnie jej wolności, a przynajmniej tego by zamieszkała w zoo. Robi wszystko, by ją tam skierowano.

„Jedyny i Niepowtarzalny Ivan” to książka, której nie da się odłożyć choćby na chwilę. Chciałoby się ją czytać powoli, delektować się każdym słowem, jednak to nierealne. Katherina Applegate zbudowała tak powieść, że zatracamy się już od pierwszych słów. Przeżywamy razem z bohaterami wszystkie emocje i uczucia, a tych jest nieskończenie wiele. Płaczemy, śmiejemy się, złościmy. Użycie chusteczek jest, jak najbardziej, wskazane przy czytaniu. Po zapoznaniu się z ostatnim zdaniem nie możemy do siebie dojść. Zaczynamy się zastanawiać, jak się czują zwierzęta za kratami. Bo przecież one też mają uczucia.

„Romansowanie to ciężka praca. (…) Ale fajnie jest próbować.”

Książkę polecam wszystkim czytelnikom. Choć jest ona przeznaczona dla dzieci i młodzieży, to nie wyobrażam sobie bym nie polecała jej osobom dorosłym. Każdy, bez wyjątków, powinien mieć ją na półce i w sercu. Tak pięknej, prostej i wzruszającej historii nie przeczytacie w żadnym romansie, czy powieści new adult. To właśnie ta prostota i fakt, że inspiracją był prawdziwy goryl tak chwyta za serce i nie chce puścić, choćby na chwilę. Polecam!


Autor: Katherine Applegate
Tytuł oryginalny: The One and Only Ivan

Wydawnictwo CzyTam
Data wydania: 19 września 2014

Liczba stron: 320
Kategoria: literatura młodzieżowa, dla dzieci, fantasy

Moja ocena: 10/10











Za książkę dziękuję Wydawnictwu CzyTam.


2 komentarze:

  1. Czuję, że wzruszyłabym się bardzo przy tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę sięgnąć po tę książkę!
    Uważam, że zwierzęta powinny żyć na wolności. One też czują, też myślą, też mają własny rozum. A kiedy patrzę na zoo i cyrki... Mam ochotę załamać ręce. Ludzie potrafią być podli.
    Zainteresowałaś mnie!
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie jak również przypominam o moim konkursie,
    Isabelle West
    Z książkami przy kawie

    OdpowiedzUsuń