Tytuł oryginalny: Witch & Wizard
Seria Czarodzieje. Część Pierwsza
Wydawnictwo Albatros
Data wydania: 28 lutego 2014
Liczba stron: 369
Kategoria: fantasy, literatura młodzieżowa
Moja ocena: 8/10
Czary Mary
Zastanawialiście się jak by to było, gdyby starsi bali się młodszych,
dzieci? Gdyby chcieli ich za wszelką cenę wyeliminować, bo tamci mają swoją
młodość, fantazję, wyobraźnię, swoją moc? A co jeśli wśród tych dzieci znajdzie
się jedno, dwoje wyjątkowych, którzy posiadają dar, którzy mają w sobie
niezwykłą moc, którzy umieją czarować? Czy nie brzmi to jak zapowiedź
znakomitej fantastyki? Otóż to! Tak właśnie zaczyna się seria „Czarodzieje”, a
otwiera ją przepełniona magią „Czarownica”.
„Ludzie czasem boją się osób, które są inne, a strach wywołuje gniew i prowokuje do nierozsądnych zachowań.”
Rodzeństwo – Wisty i Whit Wszechdobrzy – zostają porwani z
domu i umieszczeni w więzieniu pod zarzutem czarodziejstwa. Dla nich, jako
nastolatków, jest to coś nierzeczywistego. No bo jak to możliwe, że są
czarodziejami? Czarodzieje, magia nie istnieją, prawda? Gdy wszystko wydaje im
się tajemnicze i niezrozumiałe, nagle zaczynają czuć swoją moc. Pojawiają się
płomienie i pierwsze czary. Wisty i Whit muszą za wszelką cenę wydostać się z
więzienia – w przeciwnym razie zostaną straceni z rozkazu Tego Który Jest
Jedyny.
Książka zaskoczyła mnie pozytywnie. Nie liczyłam na wiele po
przeczytaniu całej masy mało pozytywnych recenzji. Jednak jako fanatyczka
powieści fantasy nie mogę o „Czarownicy” powiedzieć źle. Książkę czyta się mega
szybko. Wystarczy nam jeden dzień, aby pochłonąć całą część. Rozdziały są
naprawdę króciutkie, co znacznie przyczynia się do szybkiego czytania. Język
jest prosty, zrozumiały więc to kolejny plus.
Główni bohaterowie, czyli Wisty i Whit są bardzo dobrze
wykreowani. Ani nie przesłodzenie, ani nie wygórowani, po prostu w sam raz. Na
szczęście nie mamy wielkiego romansu, rozdzierającego serce i duszę. Pojawia
się element miłości, lecz nie jest on na pierwszym miejscu. Na pierwszym
miejscu mamy walkę, bunt, ucieczkę i magię. To ostatnie towarzyszy nam do
końca, gdyż to właśnie magia zapewne zainspirowała autorów do napisania całej
serii „Czarodzieje”. Książka ma elementy zabawne i humorystyczne. Sceny te
przyprawiają nas o uśmiech, a czasami wręcz śmiejemy się do rozpuku.
Jedyne czego możemy się domyślić to zakończenie. I to chyba
jedyny minus jaki, według mnie, istnieje w książce. Przewidywalność zakończenia
jest typowa dla narracji pierwszoosobowej. W „Czarownicy” dochodzi taki styl
pisania, który dodatkowo opowiada nam co się wydarzyło w przeszłości, razem ze
zwrotami bezpośrednio do czytelnika. Czyli wiadomo, że bohaterowie musieli
przeżyć, skoro nam opowiadają. Ewentualnie mogą być jakimiś istotami
nieumarłymi, ale to już inna historia. Rozdziały pisane są zazwyczaj
naprzemiennie, raz z punktu widzenia Wisty, a raz Whita.
Fajnym zaskoczeniem, szczególnie dla osób lubiących grafikę
w książkach, jest mapa. Czytamy, czytamy i nagle, w mniej więcej połowie
książki, natrafiamy na mapę. Takie miłe oderwanie od tekstu.
„Czarownicę”, która rozpoczyna serię o czarodziejach i magii
polecam nie tylko młodzieży, ale również dorosłym. Fabuła powinna zaciekawić
starszych, gdyż odnosi się również w pewnym sensie do spraw politycznych.
Chociaż słowo „politycznych” to za dużo powiedziane, lecz nie znalazłam
bardziej pasującego. Jedno jest pewne – fanom fantastyki książka na pewno się
spodoba. To mogę zagwarantować!
Może powinnam się jej bliżej jej przyjrzeć...brzmi dość fajnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/?m=0
Sama nie wiem, ale to książka raczej nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńk-siazkowyswiat.blogspot.com/
To pierwsza recenzja tej książki, którą czytam i zapowiada się bardzo ciekawie. Mam na nią teraz chrapkę ;)
OdpowiedzUsuńGdy tylko zauważyłam w kategoriach, że to jest fantasy, byłam pewna, że muszę przeczytać tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńTa książka to zdecydowanie moje klimaty, dlatego na pewno ją przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Widziałam ją ostatnio na biedronkowym kiermaszu książek, ale jakoś niespecjalnie mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńNominowałam się do Liebster Blog Award, mam nadzieję, ze odpowiesz na nominację :)
http://czytelniadominiki.blogspot.com/2015/07/liebster-blog-award_25.html
Pierwszy raz słyszę o tej książce i jestem zaciekawiona. Koniecznie "Czarownica" trafia na moją listę książek do przeczytania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ronie z http://ronie-books.blogspot.com
Ohhh po twojej recenzji mam ogromną chęć złapać tę książkę. Wydaje się intrygująca i idealna dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
To drugi raz, kiedy ktoś poleca tę książkę, moja ochota na nią wzrosła :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam sie z tą książką, ale sama nie wiem czy to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
www.majkabloguje.blogspot.com
Jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale książka mnie zaintrygowała, więc myślę, że za jakiś czas to zrobię ;)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Książka wydaje się być ciekawa i to są zdecydowanie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dobraksiazka1.blogspot.com/
świetna książka,czytam już 2 część
OdpowiedzUsuńhttp://skucinskaemilia.blog.pl/niedlaczadu/