poniedziałek, 26 grudnia 2016

"Dom Wilka" Marek Łasisz



Za tajemniczymi drzwiami…


W dorobku autorskim najważniejszą rolę odgrywa debiut. Ważne jest, by autor dobrze zadebiutował, gdyż to do debiutu będzie porównywana kolejna twórczość. Marek Łasisz zadebiutował powieścią „Dom Wilka”. I jest to bardzo udany debiut. Książka pełna przygód, fantastyki, ale też życia. Życia, które nie zawsze jest łatwe i kolorowe. Taką książkę warto przeczytać.

„Czasem się ludzie trochę pokłócą, ale trzeba też umieć się pogodzić.”

Głównym bohaterem jest dwunastoletni Artur, którego wychowuje ojciec. Nie jest to przykładny opiekun – chłopiec często jest bity i poniżany. Jedynym miejscem, gdzie czuje się dobrze jest piwnica w jego bloku. Tam robi sobie własny kąt do czytania książek. Pewnego dnia znajduje tajemnicze przejście…

„Dom Wilka” to książka, którą mogą przeczytać wszyscy. Nie ma określonej grupy wiekowej czytelników, do których kierowana jest ta powieść. Młodsi czytelnicy wyniosą z niej wiele. Główny bohater przeżywa wiele przygód, przy których młody czytelnik na pewno nie będzie się nudził. Poważniejszy temat, jaki został poruszony w książce, również nadaje się do czytania przez młodsze grono. Młodzież powinna być uświadamiana, że nie każda rodzina jest perfekcyjna. A jeśli znajdą się czytelnicy w podobnej sytuacji do głównego bohatera, to niech wiedzą, że nie wolno skrywać takich rzeczy w czterech ścianach. Każdemu należy się pomoc, by potem nie doszło do tragedii. „Dom Wilka” to książka idealna również dla starszych czytelników. Fabuła jest tak skonstruowana, że pochłania do reszty. Artur to bardzo sympatyczny bohater, któremu dopingujemy w każdej sytuacji.

W książce mamy bardzo dużo przygód i bardzo ufnego bohatera. W pewnych momentach jego ufność zaczyna być irytująca. Wtedy przypominamy sobie, że to tylko dziecko. Dzieci są ufne i to ich czasami gubi. Bohaterowie drugoplanowi to również bardzo dobrze wykreowane postacie. Jest ich dużo i każdy odznacza się czymś innym. Mamy trolle, mamy gnomy, mamy szalonego naukowca i dziwnego malarza. Każdy z nich jest fantastyczny na swój sposób i na pewno każdy czytelnik znajdzie swojego ulubieńca.

Autor nie daje nam chwili wytchnienia. Przez całą książkę pędzimy, przygoda za przygodą, akcja za akcją. Taka różnorodność przygód sprawia, że nie sposób odłożyć książkę choćby na chwilę. Z każdą przeczytaną stroną nasza ciekawość i chęć na nowe przygody wzrasta. Artur to bohater, którego nie da się nie ubić, a śledzenie jego losów sprawia nam przyjemność i nie raz jesteśmy w strachu o jego los. Autor stopniowo buduje napięcie. Nie brakuje momentów grozy, gdy włos nam się jeży na głowie, a serce galopuje niczym rozpędzony wierzchowiec.

Zakończenie to bardzo dobry element powieści. Autor zaskakuje tak bardzo, że z początku nie dowierzamy, że ta historia się mogła tak skończyć. Czytając „Dom Wilka” przez myśl mi nawet nie przeszło, to co Marek Łasisz zaserwował w zakończeniu. Choć to bardzo dobry i mocny element książki, to jest to bez wątpienia najbardziej emocjonalny fragment powieści.

„Dom Wilka” to bardzo udany debiut. Styl i język książki są na wysokim poziomie. Nie mamy problemów z czytaniem i jestem pewna, że nie będą mieli też problemów młodsi czytelnicy. Bardzo cieszy mnie fakt, że to kolejny tak dobry debiut polskiego autora. Polski rynek literatury rozwija się w dobrym kierunku. Oby więcej było tak dobrych powieści napisanych przez rodaków.

Książka jest wart polecenia. Czytać ją mogą zarówno młodsi czytelnicy, jak i ci starsi. Pod tym względem powieść jest uniwersalna. Prócz elementów fantasy, znajdziemy w niej prawdziwe, niestety okrutne, życie. Takie książki zmuszają do zastanawianie się. Wiele jest rozbitych rodzin, wiele jest przemocy i wierzę, że takie książki jak „Dom Wilka” są w stanie pomóc.


Autor: Marek Łasisz
Wydawnictwo Ridero
Data wydania: 24 sierpnia 2016

Liczba stron: 232
Kategoria: fantasy, literatura młodzieżowa

Moja ocena: 8/10













Za książkę dziękuję autorowi Markowi Łasisz.


1 komentarz: