Autor: C. C. Hunter
Tytuł oryginalny: Taken at Dusk
Seria Wodospady Cienia. Tom 3
Tytuł oryginalny: Taken at Dusk
Seria Wodospady Cienia. Tom 3
Wydawnictwo Feeria Young
Data wydania: 19 listopada 2014
Liczba stron: 400
Kategoria: fantasy, literatura młodzieżowa, paranormal romance
Moja ocena: 10/10
Data wydania: 19 listopada 2014
Liczba stron: 400
Kategoria: fantasy, literatura młodzieżowa, paranormal romance
Moja ocena: 10/10
Za duży pytań, za mało odpowiedzi.
Oto jest kolejna część cyklu "Wodospady Cienia".
Długo wyczekiwałam tego tomu, by w końcu dowiedzieć się kim albo czym jest
główna bohaterka, Kylie Galen. I nie zawiodłam się. "Zabrana o
Zmierzchu" odpowiada na to najważniejsze pytanie, jednak stawia kolejne
równie intrygujące pytania.
Kylie cały czas przebywa na obozie w Wodospadach Cienia.
Relacje jakie panują pomiędzy jej rodzicami przygnębiają nastolatkę i dają jej
powód do zmartwień. Mama nie chce wrócić do ojczyma, chociaż Kylie skrycie o
tym marzy. Pragnie aby chociaż ta jedna sytuacja była taka jak dawniej,
normalna. Oczywiście to nie koniec zmartwień Kylie. Dziewczynie i jej otoczeniu
zagraża niebezpieczeństwo. Z każdym dniem czuje to coraz bardziej. Dziwne
przypadki ze zwierzętami oraz nawiedzający duch z amnezją dają jej do
zrozumienia, że stanie się coś złego. Jedna wizja, w której jest na pogrzebie
kogoś bliskiego bardzo przygnębia Kylie. Co może być gorszego niż śmierci
bliskiej osoby?
Kylie znajduje odskocznię od problemów w ramionach Lucasa. Wilkołak
zbliża się do Kylie. Z jednej strony pragnie ona być z Lucasem, przy którym
czuje się bezpieczna, szczęśliwa, może na chwilę zapomnieć o problemach. Z
drugiej zaś strony Lucas pragnie, by Kylie okazała się taka jak on, wtedy
wszystko byłoby łatwiejsze. Jego wataha przestałaby się sprzeciwiać i
zaakceptowałaby Kylie. Dziewczyna ma obawy, czy Lucas ją zaakceptuje gdyby nie
okazała się wilkołakiem. No i jest jeszcze Derek, przystojny półelf, który
skrada myśli Kylie. Dziewczyna uważa go za przyjaciela, jednak podświadomie
wie, że Derek ją akceptuje bez względu na wszystko. Chociaż chłopak zranił
Kylie, ta nie przestaje o nim myśleć. Czy wybór jaki podejmie Kylie okaże się
słuszny? Czy miłość którą wybierze przetrwa?
Książka mnie zaskoczyła bardzo pozytywnie. Autorka nadała
jej wyrazistość ale zarazem niezwykły spokój, przy którym możemy się
zrelaksować. Czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Hunter znakomicie
skonstruowała całą powieść. Bohaterowie są żywi, aktywni, a przede wszystkim każdy jest
inny. Dlatego czytając tego typu książki na pewno każdy znajdzie swojego
odpowiednika i się z nim w pewnym stopniu utożsami. Cała fabuła trzyma w
napięciu do ostatniej strony. To już kolejna książka, od której wprost nie da
się oderwać.
Czytając książkę niejednokrotnie miałam wrażenie, że już za
moment, na kolejnej stronie znajdę odpowiedzi na wszystkie zagadki jakie skrywa
"Zabrana o Zmierzchu". Jest ich naprawdę sporo i nie tak łatwo się
domyśleć kim jest duch z amnezją, czy też dlaczego zwierzęta zaczynają chronić
Kylie. W sumie mogę szczerze powiedzieć, że ja się nie domyśliłam, ba! nie
przeszło mi nawet przez myśl kto jest tajemniczym duchem. To właśnie lubię w książkach...
ich nieprzewidywalność do ostatniej strony. Za to najbardziej cenię autorkę, za
ten klimat jaki stworzyła w swojej powieści.
"Zabrana o Zmierzchu" jest pełna tajemnic,
tajemnic, które chce się odkrywać kartka po kartce. Powieść jest ciekawa i pełna
emocji. Nie brakuje zabawnych momentów, prześmiesznych dialogów, trzymających w
napięciu akcji oraz wzruszających chwil, przy których zakręci się łezka w oku.
Decyzje jakie podejmują bohaterowie są odważne, pełne realizmu. Książka nie
tylko jest przyjemną lekturą ale także pouczającą powieścią. Uczy jak radzić
sobie w trudnych chwilach, chwilach gdy mamy same pytania a odpowiedzi brak.
Pokazuje nam, że na prawdziwych przyjaciół zawsze można liczyć.
Jednym z największych pozytywów jest fakt, że w końcu
dowiadujemy się kim jest Kylie. Przez cały czas bohaterka stara się ustalić do
jakiego gatunku należy. Wydaje jej się, że znając prawdę jej życie stanie się
po prostu łatwiejsze. Jednak kolejny zaskakujący duch i poznanie swojego
pochodzenia nie sprawia, że jest lepiej. Rodzą się nowe pytania i z nimi
autorka nas pozostawia do kolejnego tomu. Mam nadzieję, że nie będziemy mieć
długiej przerwy, bo chyba każdy po tej lekturze chciałby się dowiedzieć, co
oznacza pochodzenie Kylie, czyj duch zaczął ją nawiedzać oraz przed którym
chłopakiem tak naprawdę otworzy swoje serce.
Za możliwość ponownego zagłębienia się w fantastyczny świat
Wodospadów Cienia dziękuję Wydawnictwu Feeria Young.
Link do recenzji tomu 1 "Urodzona o północy", tomu 2 "Przebudzona o świcie".
Link do recenzji tomu 1 "Urodzona o północy", tomu 2 "Przebudzona o świcie".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz